*Jednym ruchem wstała na równe kopytka,podziękowała Rainbow spojrzeniem i spytała*
-A więc, co Was do mnie sprowadza? Czy coś konkretnego czy odwiedziny dawno nikt tu nie zaglądał,a ja pracowałam całą noc,musiałam posprzątać po wielkiej kolekcji dla Saphire Shoes...ale  jestem z tego dumna! A więc, co tam u Was ?

Słuchała uważnie wszystkich tutaj się znajdujących, na chwilę odwróciła głowa w stronę wiewiórki, sprawdzić jak mała się miewa. W końcu jednak do sklepiku Rarity przyszedł kolejny kucyk, Flutershy nienawidziła tłoku. Jak tylko mogła unikała go, jednakże czuła się raźniej z małym ssakiem i przyjaciółkami. Nie sądziła, że sprawy wezmą taki obrót. Teraz spokojnie mogła sobie porozmawiać z Luną, 10 minut temu na jej widok dostałaby zawału.. Hehe. Kiedy tak zastanawiała się nad swoją głupotą dostrzegła mały ruch pod materiałem, tak była to Rarity! Jej kochana przyjaciółka. Podeszła do niej powoli, z uśmiechem na pyszczku.
Witaj, jak my się dawno nie widziałyśmy.
Wypowiedziała to spokojnie, cicho oraz przyjaźnie- jak zawsze. Tak, naprawdę to miały się tutaj spotkać, więc cieszyła się, że jednak przyjaciółka pamiętała o spotkaniu. Ciekawe co Rarity ma w planach. Ponownie się zagapiła i nie usłyszała pierwszego pytanie, jednak po krótkiej chwili wróciła do rzeczywistości.
Uhm.. Dobrze, a u ciebie? Miałyśmy się dzisiaj spotkać, stąd ta moja wizyta. Jednak jeśli nie masz czasu, to zrozumiem.
Uśmiechnęła się życzliwie do przyjaciółki, lekko wstydziła się stanąć przed Rainbow Dash, no bo w końcu zbłaźniła się przed nią i Księżniczką. Ale na szczęście cała sprawa się wyjaśniła. No cóż.. czyżby zapomniała o dobrych manierach? Obróciła łepek w kierunku ów nieznanego jej kucyka.
Witaj..
Wyszeptała cicho, nie znała jej. Nie wie jak się zachowa, a lepiej być przezornym. Obróciła ponownie łeb w stronę Rarity, zdała sobie sprawę, że nie pogratulowała jej spotkania z projektantką! Gdzie ona ma dzisiaj głowę?!
O to wspaniale, od zawsze wiedziałam, że twoje kreacje są najpiękniejsze w całej krainie!
Zamknęła oczy, ponownie sie uśmiechnęła. Cieszyła się z sukcesów jednorożca.

Ostatnio edytowany przez Fluttershy (2012-01-13 18:06:44)